W Bydgoszczy miało miejsce zatrzymanie 23-letniego patostreamera, który podczas relacji na żywo uszkodził zaparkowany samochód, skacząc po jego dachu. Policja ustaliła, że mężczyzna działał pod wpływem impulsu, zachęcony przez jednego z uczestników transmisji. Zdarzenie to wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi oraz stratami finansowymi, które wyniosły aż 3 tysiące złotych.
Do incydentu doszło w ubiegłym tygodniu, kiedy bydgoscy policjanci zlokalizowali mężczyznę w jednej z restauracji na terenie Bydgoszczy. Zatrzymany, który był pod wpływem alkoholu, spędził noc w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszał zarzut zniszczenia mienia, a czyn został zakwalifikowany jako występek o charakterze chuligańskim. Wartość strat oszacowano na 3 tysiące złotych, co poważnie obciąża mężczyznę w kontekście nadchodzącego postępowania sądowego.
Warto podkreślić, że działania policji są odpowiedzią na rosnącą popularność medium, jakim są patostreamy. Funkcjonariusze apelują do społeczności internetowej, szczególnie do najmłodszych użytkowników, aby nie naśladowali nieodpowiednich wzorców i nie popularyzowali postaw, które mogą prowadzić do sytuacji podobnych do tej w Bydgoszczy. Takie incydenty ukazują, jak łatwo nieodpowiednie zachowania mogą przekształcić się w poważne problemy prawne oraz społeczne.
Źródło: Policja Bydgoszcz
Oceń: Zatrzymanie patostreamera w Bydgoszczy: Zniszczenie mienia podczas transmisji
Zobacz Także
